Polonia Bytom SA

[Niekumaty]

Dzisiejszy Sport donosi, że wczoraj w UM było spotkanie Klubu z Miastem w sprawie spółki. 13 miesięcy już w tej sprawie debatują a na koniec okaże się, że miasto albo wcale nie wchodzi albo na poziomie 5%. Czekamy na kolejne wieści z pola negocjacji.

[epifan]

http://www.poloniabytom.com.pl/aktualnosci.php?a=5440

[tommy_boy]

http://www.poloniabytom.com.pl/aktualnosci.php?a=5440

czyli jak zwykle wypili kawę i wielki c..j ustalili? Następna tura za 3 tygodnie? Po zakończeniu ligi i pewności utrzymania się?

[Niekumaty]

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,6705245,Wielkie_zmiany_w_Piascie_Gliwice.html

Tak się sprawy załatwia w Gliwicach. Miasto weszło do Spółki i przejęło 51% udziałów, wstawiło swoich ludzi do klubu. Resztę udziałów objęło Stowarzyszenie.

My na tym tle wypadamy żenująco. Stowarzyszenie siedzi w okopach i nie chce popuścić nawet 1%. Urząd Miasta też nie kwapi się do jakiś zdecydowanych działań, a jak już coś przejmie to pewnie symboliczne 5% o czym mówię od dawna. Wszystko co się dzieje w tej kwestii to działania pozorowane. Ja mam wrażenie, że miasto by chciało wejść do S.A. ale za bardzo nie chce się zaangażować finansowo. Mogę się mylić, bo nie jestem wtajemniczony, ale z boku tak to wygląda. Dworcowa pewnie woli mieć całą władzę w swoich rękach. Z drugiej strony kto poważny chce wchodzić do spółki z Cezariuszem Z. po ostatnich wydarzeniach ? Czy się to komuś podoba, czy nie to WIARYGODNOŚĆ tego klubu w rozmowach biznesowych jest obecnie zerowa (do tej pory w tej sprawie Klub nie zabrał oficjalnie głosu). To wg mnie powinien byc podstawowy warunek Miasta - wchodzimy w S.A. i ten Pan przestaje być w zarządzie. Gra w podchody trwa nadal, a klub jak nie miał sponsora, tak nie ma...

14 maja było spotkania S.A. z UM kolejne miało być za 3 tygodnie. Jest 9 czerwca i na razie cisza. A jak już się spotkają, to co znowu wyjdzie info, że po raz setny analizowali bilans i zapewniali się o chęci wzajemnej współpracy? Moim zdaniem chyba czas żeby kibice się wreszcie tą sprawą bardziej zainteresowali skoro tak to wygląda od 14 miesięcy i na konkretne decyzje się nie zanosi. A jak już, to tak jak napisałem, stanie na marnych 5% dla miasta bez wpływu na funkcjonowanie klubu. Nie szukam już winnych, po prostu takie miasto, gdzie się nikt nie potrafi ze sobą dogadać. Jedni nadają na drugich i odwrotnie.

[WM_PB]

Lata świetlne dzielą włodarzy naszego miasta od Ratusza Gliwickiego, naszym przedstawicielom miejskim mówiąc oględnie brakuje wizji co do przyszłości wielu spraw w tym i sportu,doświadczenia i chęci do zmiany status quo.Brakuje środków finansowych bo nie potrafią też przyciągnąć inwestorów i reasumując to jak niechcą bo widać ewidentnie że nie są zainteresowani klubem już od wielu miesięcy to przynajmniej niech nie przeszkadzają.

[bajer]

Lata świetlne dzielą włodarzy naszego miasta od Ratusza Gliwickiego, naszym przedstawicielom miejskim mówiąc oględnie brakuje wizji co do przyszłości wielu spraw w tym i sportu,doświadczenia i chęci do zmiany status quo.Brakuje środków finansowych bo nie potrafią też przyciągnąć inwestorów i reasumując to jak niechcą bo widać ewidentnie że nie są zainteresowani klubem już od wielu miesięcy to przynajmniej niech nie przeszkadzają.

To ile brakuje włodarzom Polonii do Piasta ?
Już samo to ile u nich zajęło powołanie SA, bez zadnych przygod, przeciagania swiadczy o duzo większej zdolności organizacyjnej. Dochodzi do tego brak jakichkolwiek afer i "baboli" ze strony zarzadu + nieporownywalny skauting i reka do sponsorow.

No ale najlepiej zrzucic wine za swoja nieudolnosc na innych. Typowe zachowanie kolka wzajemnej adoracji zarzadu Polonii. Wy to chyba na szkoleniach macie

Najlepsze z tego wszystkiego:

nie potrafią też przyciągnąć inwestorów

Pan Prezes i reszta potrafi

[Niekumaty]

Przemówił pozytywny głos z Dworcowej Ja powiem więcej lata świetlne dzielą zarówno włodarzy naszego miasta jak i ludzi rządzących Polonią od ich odpowiedników z Gliwic. Jest jeszcze jeden wspólny mianownik: na Parkowej i na Dworcowej panuje poczucie własnej nieomylności. To mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że każdy sobie rzepkę skrobie, jedni drugim na złość. Na Dworcowej obecnie panuje eldorado, bo są pieniądze z Canal Plus więc można toczyć zimną wojnę z Gminą Bytom. Na dzień dzisiejszy po skandalu obyczajowym związanym z Cezariuszem Z. podejrzewam, że miasto zyska tani pretekst i nie zdecyduje się nawet na te symboliczne 5%. Akurat z tego powodu płakać nie będę. Co nam z 5 czy 15 % jak my potrzebujemy rzeczywistego wsparcia, a nie "dobrego słowa". A skoro Klub uważa się za instytucję samowystarczalną, to życzę powodzenia w dalszej egzystencji. Na temat władz miasta szerzej już się w tym momencie nie wypowiadam, bo generalnie rządzą dokładnie tak samo, jak zorganizowali ostatnie Dni Bytomia. Tu bym mógł napisać wypracowanie czego nie umie zrobić klub, ale nie ma takiej potrzeby. Wystarczy niech będzie przytoczone to co napisał Bajer na temat naszej spółki jak ją powoływali do życia 1,5 roku. Krótko mówiąc w tym mieście wszyscy są siebie warci. Szkoda tylko, że człowiek "w czynie społecznym" chcąc nie chcąc się tym denerwuje. Kolejny temat, który odpuszczam na forum, bo już wiem, że żadnej współpracy miasta z klubem w Spółce nie będzie. Napisałbym, że za rok wybory więc można coś działać i próbować walczyć, zmieniać, ale w tym mieście nie ma z kim i nie ma dla kogo. Ciach temat Spółki, bo to zwykła ściema nie warta nerwów, lepiej sobie na chłodno poczytać, posłuchać i pośmiać się z tego jak jedni mówią, że miasto im pomaga, a drudzy, że zależy im na klubie.

[bajer]

Jeszcze jest 1 kwestia - Bartyla i s-ka NIGDY, nawet za 2x wiecej kasy niż w Gliwicach, nie oddałby 51 % akcji.

[Niekumaty]

Polecam bardzo ciekawy artykuł ekonomiczny, ale o tematyce związanej z piłką nożną:

http://gospodarka.gazeta.pl/Gielda/1,90078,6703730,Europejska_pilka_odporna_na_kryzys.html

Ja wiem, że to jest dla nas abstrakcja i może kosmiczne porównania, ale chodzi o jakieś podstawowe zasady i wzorce na funkcjonowanie w tym biznesie, których powinno sie trzymać. Oto kilka ciekawych cytatów z owego artykułu:

Kluby i związki sportowe, chcąc zainteresować potencjalnych sponsorów, muszą profesjonalnie zarządzać swoimi organizacjami. Muszą też przestrzegać zasad jawności i przejrzystości. Przede wszystkim jednak, powinny kierować się interesem sportowo-biznesowym, a nie towarzysko-politycznym.

Niezwykle istotny element stanowi również walka z korupcją, dopingiem i nieetycznym zachowaniem zawodników, trenerów i działaczy sportowych.

Jeżeli chodzi o przychody, najważniejsze są trzy pozycje. Są to przychody z dnia meczu, praw do transmisji (telewizyjnych i radiowych) i od sponsorów. Przychody z dnia meczu to wpływy ze sprzedaży biletów (rocznych karnetów, a także jednorazowych), cateringu (żywność i napoje) oraz innych (ze sprzedaży klubowych gadżetów w dniu meczu, biletów wstępu do muzeum itp.).

Dekalog dobrego zarządzania organizacją sportową:

1. Otwarcie się na potrzeby i oczekiwania sponsora poprzez działanie według takich samych zasad jak przedsiębiorstwo.
2. Profesjonalne zarządzanie (we wszystkich obszarach działalności).
3. Przejrzystość i transparentność procedur potwierdzone niezależnymi przeglądami.
4. Uporządkowanie struktury organizacyjnej i wprowadzenie jasnego podziału obowiązków.
5. Eliminacja błędów w statutach i regulaminach oraz uchybień w działalności organów statutowych.
6. Planowanie funkcjonowania w perspektywie dłuższej niż do końca bieżącego sezonu.
7. Przestrzeganie zasady przejrzystości działania oraz unikanie konfliktu interesów wśród pracowników.
8. Działanie zgodnie z literą prawa - nadanie odpowiedniej rangi i najwyższego priorytetu walce z korupcją.
9. Zatrudnianie fachowców (unikanie zatrudniania zawodników, trenerów, działaczy z przeszłością, zatrudniania za zasługi; unikanie nepotyzmu).
10. Unikanie cichego tolerowania lub nawet wspierania rasizmu i chuligaństwa.

Ale żeby za bardzo nie odbiegać od tematu, to przypomnę, że 14 maja na oficjalnej www pojawiła się informacja, że Polonia spotkała się z Prezydentem w sprawie S.A. I ustalono kolejne spotkanie za 3 tygodnie. Na razie minął miesiąc i cisza. Rozmowy trwają od 14 miesięcy więc tygodniowe opóźnienie i tak nie robi tutaj wielkiego wrażenia. Mamy przecież dużo czasu...Czekamy w takim razie na dobre wieści z Dworcowej w tej sprawie.

[bajer]

Bardzo interesujący artykuł.
Podejrzewam jednak że dla speców z Dworcowej niezrozumiały.

6. Planowanie funkcjonowania w perspektywie dłuższej niż do końca bieżącego sezonu.

Dla nas naszych działaczy jak na razie powinien brzmieć:
"Planowanie funkcjonowania w perspektywie dłuższej niż do końca przyszłego tygodnia".