Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez Naszaliga » N maja 09, 2010 4:02 pm

Naszaliga
 
Dołączył(a): Wt mar 24, 2009 2:33 pm
gadugadu: 0

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez kamyk93 » N maja 09, 2010 4:10 pm

Ikar.. Bronisz Tomasika uparcie, bo umie uderzyć piłkę w bramke? :lol2: :crazy: NORMALNIE EKSTRAKLASA! Że go jeszcze Smuda nie zauważył :shock: ... A co do Skaby to zawinił tylko przy 1 bramce, przy drugiej zawinili obrońcy, a przy trzeciej sparował strzał w bok, tylko po tą piłkeczke nie pofatygował się ani jeden z naszych obrońców, zeby ją wybić. Na ostatnie dwa mecze w sezonie taki sam skład, tylko dwóch napastników Bykowski-Milenković, bo nie mamy co ryzykować, a jak Milenković strzeli choć jednego gola, to kupie Szatałowi taczke w Obi i podstawie pod budynek klubowy.
POLSKA od nas wymaga, byśmy byli pokoleniem wielkim.
kamyk93
 
Dołączył(a): So sty 10, 2009 8:25 pm
Lokalizacja: Btm
gadugadu: 0

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez PB fun » N maja 09, 2010 4:10 pm

Ikar ja co raz bardziej uważam, że ty pod względem oceny piłkarskiej jesteś nienormalny!(NIe bierz tego osobiście, bo Cię nie znam, pisze piłkarsko), zgodzę się z Tobą, Tomasik na pewno nie zagrał tak słabo, jak w innych meczach, ale dobrze też nie zagrał, potrafi celnie udzerzyć z dystansu, jeżeli celnie nazywasz w bramkarza i z połowy pola karnego to tak :roll: Nowak może jako tako, ale płacić za niego 200 tyś? Piszesz, że on potrafi przytrzymać piłkę?! Ciągle się kiwie i ją traci :lol: No ale widzę, że ciągle masz dwóch ulubieńców :faja: Chomiuk zagrał nieźle, jednak musi jeszcze duuużo popracować w defensywie, od Kotrysa na pewno aktywniejszy był w ofensywie, ale do Hricki już nie tak dużo. Inna sprawa, że chłopak nie ma za dużej możliwości rozwoju, bo Telichowski trochę się wypromował, a Hricko to pewniak, ale może by go spróbować jako skrzydłowego? W MESIE tak grał. W sprawie Kotrysa i Killara, a w szczególności tego pierwszego 100% poparcia :twisted: Piszesz, że Reiman wypad, dlaczego? Bo zagrał źle 45 minut, dać mu szanse z Jagą i Polonią Warszawa i wtedy możesz oceniać, dlaczego jego byś już wyrzucał, a Tomasika, który zagrał może drugi mecz w sezonie jak tako i Nowaka, który multum meczy nam przegrał wychwalasz? To samo Milenkivić, on według mnie potrafi uderzyć, zagrał pierwszy raz od początku i pokazał, że coś tam grać potrafi...
PB fun
 
Dołączył(a): Śr wrz 24, 2008 7:34 pm
gadugadu: 0

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez bajer » N maja 09, 2010 6:03 pm

ikar napisał(a): Tomasik, który parę razy pojechał 1 na 1 i potrafi celnie uderzyć z dystansu

Gdzie Tomasik pojechał ? :lol:
Umie uderzyć celnie z dystansu ? :lol:
Ten synek jedyne co potrrafi to biegać wzdłuz linii i to wcale nie szybko. 0 dryblingu, brak zejść do środka, słabe, niecelne dośrodkowania, a strzał na poziomie amatora. Ani celnie ani zaskakująco. Silnie to on może umie uderzyć ze stojącej piłki na treningu. Juz pisałem o nim: 0 atutów piłkarskich, jeżeli ktos tego nie dostrzega to tylko można sie uśmiechnąć.

nagorszy Kotrys (co ten facet robi w EK ???) podobnie Kilar Reiman i Milenkovic - przecież ten chop nic nie potrafi - dostał 5/6 piłek i ani razu nie potrafił ich przyjąć


Ikar, wytłumacz mi jak to jest, że niesamowite drewna uparcie bronisz, mimo, iż mieli 101 szans i żadnej nie wykozrystali, a po młodym Reimanie, dla którego to był debiut w ekstrklasie, przy 15 tys widzów, na Lechu walczącym o mistrzostwo, jedziesz ? Przecież chłopak zwyczajnie mógł się spalić. Dla niego to niesamowite przeżycie. Darmozjady bez ambicji (Tomasiki) za to od 2 lat się ślizgają, a Ty to popierasz.

Tak samo Milenkovic - facet jest o klasę lepszy niz Grzesiu (chociaż klasa Podstawka to naprawdę jest niska), a Ty go oceniasz bo z Lechem nie wygrał nam meczu. Połowa składu rezerwowa, obrona 10 zawodnikami na 40 m. Jak można w takim razie rozliczać napastnika ? Podstaw strzelil 1 bramkę w ostatnich 20 meczach. To jest wskaźnik wymierny jego umiejętności. A z tymi przyjęciami to też pojechałeś, radzę obejrzec jeszcze raz mecz.

podstawowy problem to fatalna taktyka i ZERO agresji w grze

I tu sie zgadzam całkowicie. Za Jurija gramy anemicznie, bez agresji, bez presingu. Do tego ustawianie 4-5-1 nawet, gdy wpuści II napastnika to zajmuje on miejsce w pomocy.
bajer
 
Dołączył(a): Pn kwi 02, 2007 7:15 pm
Lokalizacja: R.Śl.

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez ikar » N maja 09, 2010 6:13 pm

Panowie
po pierwsze to był słaby mecz i jak piszę że ktoś był u nas najepszy to nie oznacza wcale, że już Real z Interem mają go kupować :faja:
po drugie zawodnicy
Nowak - na Lechu to była taka gra, że jak ktoś z naszych dostał piłkę to od razu miał 2-3 lechitów na karku i tylko Nowak był w stanie wy3mać ten atak a to jak okiwał przy linii końcowej 2-3 zawodników - majstersztyk
Tomasik >> pierwsza połowa beznadziejna jak wszyscy ale w drugiej parę razy przy linii przećwiczył i Wojtkowiaka i potem Kikuta, 2x wyprowadził kontrę no i jako jedyny strzelał w światło bramki
Chomiuk >> Adrian więcej i lepiej wychodził do ofensywny niż Hricko, w obronie też większych błędów (poza 2 bramką) nie popełnił
Skaba - na ja Cie przepraszam, to co Skaba zrobił przy pierwszej bramce to absolutna masakra, przy trzeciej raz odbił piłkę dwa przesuwał się tak, że Lewandowski zdołał mu wcisnąć po długim słupku piłkę
Reiman >> tu fakt, to było jego pierwsze 45 minut ale nie zapamiętałem go z żadnej akcji, parę strat piłek, parę niecelnych podań,
Milenkovic >> napastnik, który dostaje 5-6 piłek na wyjście na wolne pole i nie potrafi przyjąć ŻADNEJ z nich ??? nie mam więcej pytań
ikar
 
Dołączył(a): Wt paź 17, 2006 8:55 am
Lokalizacja: znikąd czyli z Krakowa

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez abuk14 » N maja 09, 2010 6:35 pm

Nie zgadzam sie z wszystkimi krytykantami Nowaka, bo uważam osobiście że nareszcie nasz "treneiro" znalazł dla niego odpowiednie miejsce. Kiedy jest on ustawiony ofensywnie, bez zadań defensywnych to wygląda to nawet całkiem nieźle. Może powinniśmy spróbować zrobić go zmiennikiem Bażika lub (eksperyment radykalny) wypróbować go na prawym skrzydle. Ale koniecznie chce go zobaczyc jako zmiennika Radzewicza bo Tomasik tragedia. To co ten chłop wyprawia to jest tragedia. Typowy jeździec bez głowy. Pociągnąć, poholować piłke przez pół boiska, czasami uda sie coś kiwnąć i strzał na wiwat, na pałe (nie wiem jak to nazwać), tradycyjnie niecelny lub za słaby. Apogeum tego stylu gry można było zaobserwować na meczu z Lubinem, kiedy to po dobrym pociągnieciu przy kontrze przez Podstawka, Tomasik "wykończył" tą akcję. Będąc sam na sam z bramkarzem piłka poszła 3-4 metry od bramki. Ot, cały styl Tomasika. Barcik jest natomiast według mnie idealnym piłkarzem na wprowadzenie w 70 minucie przy stanie gry 1-0 dla nas. Przytrzymać piłkę, pokiwać, zrobić dwa kółeczka, jakiś ładny strzał (a nóż wejdzie i po meczu), a sekundy lecą. Połowa akcji pociagniętych przez niego to spowolnienie gry i szansa na powrót dla przeciwnika. Reiman niewidoczny, Milenkovic ma może ciąg na bramke ale jedyne zagrożenie to strzaly z dystansu. Jeden sie uda, pozostałe 10 nie. Ze Skaby nigdy nie bedzie dobry bramkarz, bo tak jak sobie radzi jakoś na linii tak na przedpolu tragedia, niepewne piąstkowania i wogole.
Wojkowice to Polonia !
abuk14
 
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 8:13 pm
Lokalizacja: Wojkowice

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez jastar » Pn maja 10, 2010 12:12 am

Wojo123 napisał(a):Jaki Ty mecz oglądałeś? :| Co się czepiasz tego Milenkovica, co chłop mógł zrobić sam mając przed sobą 4 obrońców i nikogo do pomocy? To cud że w ogóle tam jakieś strzały oddał. Nowak nie zagrał tragicznie, ale Tomasik to takie drewno że szkoda słów :|


Przecież całą wiosnę tak gramy, że jeden napastnik ma przed sobą 4 obrońców i w tym jest główny problem. Jak to jest Grzesiu to wszyscy jadą, że drewno i do zmiany, jak to jest Milenkovic to okazuje się, że zagrał dobry mecz :lol2:
Nie da się ocenić czy Milenkovic jest lepszy czy gorszy od Grzesia bo nie pokazał po prostu nic (nie mam pojęcia na jakiej podstawie kilka osób pisze, że dobrze wypadł), tak samo jak nic nie pokazałby Podstaw przy takiej grze drużyny. Prawda jest taka, że jak Polonia grała na jesień do przodu większą ilością zawodników to Podstaw strzelał bramki (i tylko od tego jest), a jak wiosną 90% piłek, które dostaje to wykopy "na ślepo" z naszej połowy, to nie jest w stanie nic zrobić bo żaden napastnik w naszek pseudolidze by nie był (może poza Lewandowskim). Nie twierdzę, że Milenkovic "się nie nadaje" bo tego nie wiem, natomiast mam 100% pewności, że jakby wczoraj od początku grał Grzesiu i zagrał tak jak Milenkovic, to by się tu gromy na niego sypały.
jastar
 
Dołączył(a): So sie 19, 2006 11:54 pm

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez Spoxx » Pn maja 10, 2010 10:58 am

Kiedyś pisałem że Nowaka było by dobrze jeszcze spróbować jako ofęsywnego pomocnika na miejsce Bazika lub z nim! grających obok siebie i wtedy próbować wariant z jednym napastnikiem.W meczu z Lechem moim zdaniem zagrał więcej niż poprawnie,więc może jeszcze go nie skreślać tylko wystawiać go na tej pozycji bo z ofęsywą wiadomo jak u nas to wygląda!!!
Najlepsze jest to,czytając jakieś komentarze po meczu,kibice Lecha stwierdzają że dobrze by było tego Nowaka wyrwać z Polonii.
Choć dzieli nas dużo, łączy jeszcze więcej niebiesko czerwona krew która wypełnia nasze serce.
Spoxx
 
Dołączył(a): Wt kwi 21, 2009 1:52 pm
Lokalizacja: Północna strona
gadugadu: 0

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez ikar » Pn maja 10, 2010 11:27 am

spoxx >> miałem podobnie, oglądałem ten mecz w większym gronie również z kibicującymi Craxie i Wiśle i też ich zdanie było takie, że u nas jedynie Nowak, Tomasik i Klepa coś grają
oceny co do Skaby były podzielone
ikar
 
Dołączył(a): Wt paź 17, 2006 8:55 am
Lokalizacja: znikąd czyli z Krakowa

Re: Lech Poznań vs Polonia Bytom; sobota 8 maja, 18.30

Postprzez actros » Pn maja 10, 2010 9:43 pm

ikar napisał(a):spoxx >> miałem podobnie, oglądałem ten mecz w większym gronie również z kibicującymi Craxie i Wiśle i też ich zdanie było takie, że u nas jedynie Nowak, Tomasik i Klepa coś grają
oceny co do Skaby były podzielone

Przekonałeś mnie ,wszak wyszedł im mecz życia na 3-0 :wink:
Życie mnie tego nauczyło - litość jest bzdurą!!!
actros
 
Dołączył(a): Pn lip 27, 2009 8:55 pm
Lokalizacja: Zachodni brzeg Brynicy.
gadugadu: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Poprzednie sezony

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników