Mam zacząć płakąc, bo kibice Cracovii, którzy o Szatałwoie i jego "warsztacie" wiedzą tyle, że "Polonia jest biedna, ale się utrzymała", ciesza się nie wiedząc kogo tak naprawde im Filipiak ściągnął ? Tak smao sie cieszyli z Ulatowskiego. Ciekawe ile z nich miało "przyjemność" pomęczyć sie 90 min w kazdej kolejce z nasza Polonia ?
Jedna porażka więcej w bardzo słabej rundzie wiosennej i zamiast pisaniu o "sukcesie - 7. miejscu" byłoby 13. i utrzymanie po ciężkich katorgach.
Najważniejsze - Nie ma Szatałowa w Bytomiu !
