trzeba też dodać, że również w ostatnim sezonie 7 miejsce na koniec to zasługa Motyki, co prawda odszedł po ostrym laniu z Ruchem i trzeba było się bronić przed spadkiem jednak to jego praca a nie Szatalowa dała nam 7 miejsce w ostatnich sezonach
trzeba również pamietać, że gdyby nie liczac wpadek sedziów to Wisła Kraków byłaby mistrzem a nie Lech, a gdyby w Wiśle dalej grał Kosowski i Zieńczuk to nie ugralibyśmy w zeszłym roku wyniku 1-1 i byli bliscy zwyciestwa , poza tym gdyby kontuzji nie dostał Fabregas to Aresenal byłby mistrzem a nie The Blues, a gdyby u nas grał Zidane to gralibyśmy w LM
jestesmy w glebokiej, ciemnej ... ale po co co snuć domysły, przeinaczać, umniejszać zasługi itd
Prawda jest taka, że ostatnie zajmowane przez nas miejsca w sezonie były jednak troche za wysokie i przyszedł czas gdzie te różnice bedą jeszcze wieksze, Szatałow popełnia błedy ale mimo wszystko dla mnie to nie jest głupi gość, kim my mamy grać ? narzekacie ze nie mamy srodka pola, a skad wizasc $ zeby takiego kogos sciagnac, Grzyb zarabia w Białymstoku około 3 razy tyle co u nas... kasa to nie wszystko ale w tym sezonie bedzie ta roznice bardziej widac, taka Polonia Warszawa jest juz calkowicie poza naszym zasiegiem a w zeszlym sezonie z nimi wygraliśmy na koniec, dozbrojona Jagiellonia, układ w tabeli się zmienił i teraz po Piaście Gliwice to nasz klub pod wzgledem majatku prezentuje sie najgorzej...