Dziś odszedł po ciężkiej chorobie w wieku 44 lat Andrzej Izydorczyk. Człowiek bardzo oddany naszemu klubowi, któremu należy się wielki szacunek za to co robił. Był działaczem Polonii ale też oddanym kibicem. Przesympatyczny człowiek, łagodzący konflikty jakie nieraz powstawały na lini zarząd - kibice. Zawsze gotowy do współpracy. Cóż takie jest życie ale będzie nam go bardzo brakowało. Cześć jego pamięci.
Będziemy informować o pogrzebie, liczymy na liczne uczestnictwo każdego komu jest bliska Polonia z którą był nierozerwalnie związany.