Dziś na olimpijskiej rozgrywana była czwarta kolejka Śląskiej Ligi Juniorów Młodszych.
Do Bytomia przyjechała dobra ekipa z Wodzisławia , wiedzieliśmy że Odra potrafi zaprezentować dobry futbol.. tym bardziej nie baliśmy się ich !
Skład:
Robert Widawski (br)Obrona -
Cezary Nazar , Jakub Szydło , Daniel Sroka , Łukasz BereskaPomocnicy -
Robert Taszek , Dawid Mróz (k) , Bogumił Dziliński , Jacek LoskaNapastnicy -
Wojtek Jankowski , Daniel SobasPogoda chyba najgorsza jaka mogła nam się trafić palące słońce dokuczało nam najbardziej.. Gorąc + Sztuczna murawa ... Chyba najgorsza mieszanka... ale przecież pogoda nie gra.
Dzisiejsza rozgrzewka odbyła się bez naszych porządnych Treningowych piłek , musieliśmy się rozgrzewać innymi piłkami. Ale mimo wszystko na boisko wyszliśmy naładowani energią niczym Mike Tyson na każdą walkę ! Modlitwa jak przed każdym spotkaniem, okrzyk , ustawienie na boisku i słowa motywacji. Usłyszawszy pierwszy gwizdek sędziego ruszyliśmy do ataku !! spokojne rozgrywanie piłki , kilka soczystych podań i znajdowaliśmy się co raz bliżej bramki gości.. bardzo odważnie
Daniel Sobas lecz traci piłkę . W naszych akcjach brakowało dokładności.. zwłaszcza środkowi pomocnicy którzy dzisiejszego dnia grali niedokładne piłki. Faul blisko bramki kolegów z Wodzisławia piłkę ustawia
Dawid Mróz ostre , dobre dośrodkowanie iii
Bogumił Dziliński uderzeniem z głowy myli się , nie czysto uderzając piłkę.. z tej akcji powinna być bramka ! kilka dobrych piłek Odry , klepa - klepa długa ... może 10' minuta spotkania zamieszanie.. piłka w pole karne "kiks"
Daniela Sroki który nie zdołał czysto trafić w piłkę i zażegnać niebezpieczeństwo .. czujny napastnik Odry wychodzi oko w oko z
Robertem Widawskim który był zaskoczony i niestety nie miał większych szans na dobrą interwencję . GOL ! 0:1 !!! Goście cieszą się ze zdobycia bramki.
To tylko rozwścieczyło niebiesko-czerwonych którzy grali jeszcze ostrzej , walki w powietrzu które
Wojtek Jankowski wygrywał chyba wszystkie , w odbiorze piłki też radziliśmy sobie dobrze !
Siwy oddał kilka strzałów lecz nie mogły one zagrozić bramkarzowi gości ale dobrze że próbował .. bardzo podobnie nasz drugi napastnik Daniel który również chciał zaskoczyć bramkarza gości lecz nieskutecznie. Kontrowersyjna sytuacja
Daniel Sobas tańczy z trzema obrońcami Odry w polu karnym zostaje mocno podcięty .. lecz sędzia nie reaguje ! Odra również miała kilka strzałów ale większość mijała bramkę Robsona. Gwizdek sędziego i faul dla Wodzisławian ! dośrodkowanie w pole karne.. totalnie zamieszanie i nieporozumienie prawie całej linii Polonii kryjącej rywali.. piłka bez problemu dochodzi do nóg chłopa z Odry który z 6 metrów nie dał szans
Robertowi ale to przecież nie jego wina... GOL 0:2 !! Kolejny błąd i kolejna bramka... Ale Polonia wcale się nie poddała !!!! Pięć minut przed przerwą piłka w pole karne
Jacek Loska szarpany za koszulkę przewraca się na murawę .. SĘDZIA pokazuje na jedenasty metr boiska ! Wtedy
Daniel Srokaegzekutor ! spokojnie zamienia ją w bramkę ! GOOOOOL 1:2 !! W końcówce pierwszej części kilka fauli i walki bark w bark ! w których to Bytomianie wychodzili zwycięsko !
Sędzia gwiżdże... udajemy się uzupełnić płyny i wysłuchać wskazówek od Trenera.
Trener znowu pokreślił że brakuję nam dokładności i miał sporą rację ... drugą połowę zaczynaliśmy w takim samym składzie jakim zaczynaliśmy spotkanie.
Polonia podbudowana pierwszą bramką za wszelką cenę chciała ten mecz wygrać a co najmniej zremisować ! Ale drugą odsłonę znowu zaczęliśmy niedokładnie.. podanie - strata często zdarzały się takie sytuację. Odra grała wysoko 20-30 metr i strzały które przeważnie były skutecznie blokowane przez naszych pomocników i defensorów , sporo kontrataków niebiesko-czerwonych . Wymiana podań
Loska - Sobas - Nazar - Sroka - Mróz - Jankowski naprawdę wyglądała cudownie.. ostatnim który piłkę dośrodkowywał był Jacek , niestety piłka nie była na tyle dokładna by ktoś z naszej jedenastki mógł ją skierować do bramki ! Nasi napastnicy mieli dziś co robić otrzymywali sporą ilość podań raz Daniel raz Wojtek próbowali skierować piłkę do siatki co dało by nam wyrównanie ! Wierzyliśmy że zwycięstwo jest możliwe -
Bogumił Dziliński 20-25 Minut przed końcem spotkania musiał wspierać swoich kolegów z ławki, kontuzja uda której nabawił się w meczu z ROW`em odnowiła się po kopnięciu przez gracza z Odry i nie dała mu dokończyć spotkania w jego miejsce wszedł Karol Ślęzok. Walka była od początku i do ostatniego gwizdka ! liczne próby dośrodkowań Polonii niestety przeważnie kończyły się w rękawicach Golkeapera z Wodzisławia. Raz Odra raz Polonia nacierała.. w takim słońcu już chyba nikt nie miał tyle sił ile miałby w normalnych warunkach zarówno Poloniści i Wodzisławianie... Siedem minut do końca spotkania ! Poloniści jakby mieli nowy przypływ sił ! Na biegi nie dawali żadnych szans kolegom z Odry.. Cudowne zachowanie
Wojtka Jankowskiego oszukał dwóch obrońców i soczyście uderzył z lewej nogi ! Brawo Wojtek.. bramkarz odbija piłkę i jeszcze jedno uderzenie.. róg. Wtedy Polonia atakowała jak szalona Wojtek w końcówce wygrywał większość pojedynków jeden na jeden. Swoją szanse miał również Sobas którego uderzenie wylądowało w rękach tormana Odry , dobrze walczył
Dawid Mróz który dawał dobre piłki swoim kolegom ! Odra Tylko raz przekroczyła połowę w przeciągu tych siedmiu minut ... osamotniony napastnik biegł w stronę naszej bramki ale
Jakub Szydło i
Daniel Sroka pokazali jak szybcy są Bytomscy obrońcy doganiając go ... i wyprowadzając kontratak ! Wymiana piłek iii Strzał, strzał , strzał tak wyglądały ostatnie trzy minuty spotkania Poloniści mieli chyba dziesięć strzałów lecz ani
Karolowi Ślęzokowi ani
Bartkowi Gawłowi ta sztuka się nie udała ... ! Sędzia sięga po gwizdek - KONIEC SPOTKANIA
Dzisiaj opaczność była po stronie gości z Wodzisławia... nam do zwycięstwa zabrakło tylko trochę szczęścia..
-Mówi się że mecz wygrywa się w głowie..
-A Co było w naszych głowach !?Polonia Bytom vs Odra Wodzisław 1:2 Pierwsze przegrane spotkanie niebiesko-czerwonych w Śląskiej Lidze Juniorów Młodszych.
Nasza walka w dzisiejszym spotkaniu zadowoliła by chyba każdego , ale wynik nie był już tak satysfakcjonujący ! Ale Panowie przecież to jeszcze nie koniec sezonu.. GRAMY i WYGRYWAMY DALEJ !! Za Tydzień przyszedł czas na Raków Częstochowa ...
Pozdrawiam (;
-BodzieT 