ondre napisał(a):Jest myślę gro osób zainteresowanych w końcu wyceną i możliwoscią zakupu jakiegokolwiek procenta akcji. Jednak dla obecnie zarządzających jest to PROBLEM, bo nagle okazać się może iż nie dysponują większością aby zasiąść nawet w Zarządzie![]()
Mija kolejny miesiąc i cisza więc znowu warto coniektórym wielbicielom pana Bartyli przypomnieć się z tematem. Spółka została zarejestrowana 13 stycznia 2009 roku, więc wczoraj minął rok od tego wydarzenia.
Swego czasu mieliśmy takie prasowe wypowiedzi pana prezesa:
Zgodnie z moją wcześniejszą obietnicą pierwszą rozmowę o udziale w spółce przeprowadzę z prezydentem Bytomia Piotrem Kojem. Potem nastąpią rozmowy z prywatnymi inwestorami - obiecuje Bartyla.
Prezes Polonii Damian Bartyla upiera się, że klub założył w wymaganym terminie. - Na razie sto procent udziału w spółce ma stowarzyszenie, ale lada moment powinno się to zmienić. Negocjujemy z kilkoma firmami - mówi
Niestety przez rok nie zmieniło się nic i żadnych zmian pod rządami tego klanu nie będzie. Nie oddadzą nawet 1% akcji osobom spoza swojego grona. Miasto też nic jak nie przejęło tak nie przejmie:
elMoneta napisał(a):Problemem dla miasta jest to, że klub chce za nie złotówkę a miastowi nie wiedzą jak przeprowadzić operację zakupu akcji za zaniżoną cenę tak by cbś się ich nie czepił.
Jak takie rzeczy czytam, to mnie mdli. Klub chce za nie złotówkę i to jest problem nie do przejścia tak ??? Więc niech chce za nie taką kwotę żeby miasto mogło je przejąć be wspomnianego czepiania się CBŚ. Ale najwyraźniej taka stagnacja pasuje obydwu stronom.
Jest Stowarzyszenie Kibiców, które mogłoby siąść do rozmów z tym Zarządem w sprawie przejęcia chocby 1% tych udziałów, ale domyślam się, że też nie ma takiej woli obecnych "udziałowców". A szkoda, bo jakby kibice mieli wgląd do tego co się dzieje w klubie to byśmy chociaż wiedzieli jakie pensje pobierają tam coniektórzy działacze i wtedy możnaby ocenić ich efektywność w poszukiwaniu udziałowców, sponsorów, reklamodawców.
Oczywiście mam świadomość tego, że przypominanie się z tym tematem nic nie zmieni, ale może chociaż ktoś zrozumie, że to jest klub prywatny w rękach ludzi, którzy nie są w stanie finansować go z własnych pieniędzy, ale nikomu innemu też nie pozwolą. Minie kolejny rok i sytuacja będzie dalej taka sama.