Był również Nowak, czy trening, czy mecz gra to samo drewno, nie potrafi poprawnie piłki podać!! Wydaje mi się, że nikt z obecnych na treningu nie wystawiłby go do składu, chociaż nigdy nie wiadomo =), bo co zrobi trener?
Osobiście bardzo pozytywnie zaszokował mnie Tomasik, to nie ten zawodnik co w czasie meczu, ja go widziałem wszędzie, nie bał się przytrzymać piłkę, fajnie dogrywał, nieraz rozgrywał, podobnie Barcik. Muszę dodać, że Podstawek również mnie zaskoczył kilka razy, niektóre przyjęcia piłki, a jego strzał...majstersztyk (oczywiście piłka w siatce)
Trzeba jednak coś zrobić ze strzałami z daleka, przecież to co robią Ci piłkarze to jakaś pomyłka, całe życie grać w piłkę i żeby nie umieć z większej odległości w bramkę trafić ? albo żeby chociaż metr od tej bramki...przecież ku#%@ za coś im chyba płacą tą grubą kasę. Jak w bramkę trafić nie potrafią, to dziennie po treningu niech każdy piłkę bierze i strzela do pustej bramki, w czasie meczy takich strzałów prawie w ogóle nie ma.
Szczerze mówiąc wolałbym, żeby to Lech został mistrzem niż Wisła, jednak jeśli już jakaś drużyna ma przekreślić szanse Lecha na mistrza, to niech będzie to Polonia,

w drugiej rundzie słychać tylko narzekania, jednak gdyby scalić obydwie rundy, jednak większy był zachwyt w pierwszej, niż rozgoryczenie w drugiej rundzie i powinniśmy być zadowoleni, że nie jesteśmy na miejscu Odry czy Piasta, bo przecież przed sezonem byliśmy ponownie spisywany na straty, a tu proszę,
jeszcze to 7 miejsce jest, więc coś to znaczy, jeśli na tym miejscu skończymy, to jedyny minus taki, że nie będzie już można o Polonii powiedzieć Mistrze Śląska, a szkoda

jednak w rzeczywistości będzie to bardzo dobra pozycja.
Gorzej gdy zaczniemy myśleć o kolejnym sezonie, wtedy, biorąc pod uwagę drugą rundę, czarno to widzę i pewnie nie tylko ja.